…słowem nasz plener fotograficzny przypominał trochę pociągi z lat 80.
We środę, 13 marca, po naszym kółkowym spotkaniu, część najmłodszej grupy wyruszyła na nocne łowy. Noce były już ciepłe, prawdziwie wiosenne, tym większym dla nas zaskoczeniem było dojmujące zimno… Na plener wyruszyli sami mężczyźni (Wiesław, Dariusz, Grzegorz, Marcin i Tomasz), bo nasze uczestniczki chyba „wyczuły pismo nosem” i wybrały ciepło domowych pieleszy… Ale nic to… mała zgraja facetów ze statywami zrobiła na krośnieńskim rynku małą furorę, małą bo i ludzi było mało:)
Nic to (po raz kolejny)… więc zabraliśmy się do fotografowania… Szum autofokusów, trzask migawek, jęk rozkładanych i składanych statywów… noc, zamarzające dłonie… słowem wspaniała przygoda. Ćwiczyliśmy różne warianty prawidłowej ekspozycji, poszukiwaliśmy tematów, zmagaliśmy się ze sprzętem. Wszyscy przeżyliśmy i mamy się dobrze, a nasze dokonania możecie obejrzeć w galerii poniżej.
