Kończy się zima, nadchodzi wiosna… a my wciąż z aparatami w terenie… Trzeba przecież uwiecznić to pogodowe szaleństwo. Oprócz niego tyle się wokół dzieje – tyle tematów i pomysłów do zrealizowania, tyle świata do pokazania, a mamy do dyspozycji tylko ograniczony kadr, na którym trzeba zmieścić to, co w głowie i w sercu…
Więc krążymy, wyszukujemy i wypatrujemy…
Wytrwale dokumentujemy, kreujemy, zatrzymujemy…
Jak zwykle w cotygodniowym kalejdoskopie pokazujemy owoce naszych poszukiwań.
Może coś wam powiedzą, coś pokażą, czegoś nauczą?