Jesień nadeszła, a my krążymy… uzbrojeni w aparaty fotograficzne, ruchem prawie eliptycznym, wokół ważnych dla nas spraw. Uczymy się wyrażać myśli za pomocą czerni i bieli w pojedynczych kadrach. Może różnie nam to wychodzi, ale próbujemy. Tydzień za tygodniem, od rana do nocy. Nie na chwilę, ale na stałe. Nie pojedynczo, ale w fotograficznym stadzie. Nie dla popularności czy pieniędzy, ale z pasją.
Ciągle się uczymy, wciąż odkrywamy na nowo i świat, i fotografię.
Zapraszamy do dzielenia z nami tej wspaniałej przygody…