Fotokalejdoskop, to dobry czas i miejsce, żeby przypomnieć, że głównym celem Kuźni Światła jest NAUKA FOTOGRAFII. Od początku istnienia naszego kółka wciąż na nowo trzeba to sobie przypominać. Szczególnie, że fotografia stała się obszarem, w którym próbuje żerować popkultura. Mamy więc zalew foto-lanserów i foto-biznesmenów. Mamy „samo-robiące-zdjęcia” aparaty, aplikacje, programy graficzne… Mamy darmową możliwość pokazywania czegokolwiek i jakkolwiek w internetowym świecie…

Czy to wszystko, co ma nam dziś do zaproponowania fotografia? Czy to tylko ładne obrazeczki (zalewające na z każdej ze stron), popularność (wyrażana w „lajkach”), czy kolejny pomysł na interes życia?

KUŹNIA nie jest częścią tego nurtu i nie wpisuje się w tą popkulturową papkę. Chcemy traktować fotografię poważniej, dojrzalej, tak jak na to zasługuje. Od wielu lat, z różnym powodzeniem, staramy się tego uczyć!

Fotokalejdoskop to nie jest forma zdobywania popularności, ale nauki. Jest coś takiego jak pamięć mięśniowa (w sporcie), my robimy zdjęcia, by wyrobić sobie pamięć fotograficzną…

Jest tyle elementów do opanowania: temat, ekspozycja, kompozycja, warunki oświetleniowe… Trzeba w sobie wyrobić automatyzm połączony z intuicją, by zrobić w jednej, niepowtarzalnej chwili, dobre zdjęcie… takie, które MA GŁOS!

Wiele jeszcze musimy się nauczyć… dlatego robimy zdjęcia!

To jest jedyna droga, by się nauczyć dobrej fotografii…

Część z tych naszych ćwiczeń, poszukiwań i codziennych poruszeń prezentujemy co tydzień… To drobnostki, od których zaczynamy podróż do WIELKIEJ FOTOGRAFII… skądś przecież trzeba wyruszyć…

Pozdrawiamy i zapraszamy do wspólnej podróży…