Ciężka jest praca kronikarza, gdy wokół trwa wojenne zamieszanie. Wiele obrazów i słów ciśnie się nam do głowy. Wiele emocji targa naszym sercem. Jest w nas lęk i podziw, zniechęcenie i pragnienie pomocy. Fotografia nie jest najważniejsza w życiu. Ważniejsza jest miłość. Ale przecież jako „amatorzy” – miłośnicy – uczuciem tym obdarzamy, między innymi, fotografię. Trzeba się nauczyć wierności dla pasji, umiejętności wytrwałego jej realizowania, choć przecież mamy i pracę i domowe obowiązki, i rozliczne zainteresowania. Jeśli odłożymy aparaty na półkę, któż pokaże potomnym drobiazgi codziennego życia w końcówce lutego 2022 roku. One są także ważne, bo przecież z drobiazgów składa się wielki obraz świata. Pomagamy więc, każdy jak może, ale nie odkładamy naszego kronikarskiego narzędzia, którym jest aparat fotograficzny. Dziś w kategorii ilości zdjęć skromniej, ale przecież nie o ilości nam chodzi. Trwa agresja Rosji na Ukrainę, my pokazujemy Wam 67. fotokalejdoskop. Pozdrawiamy!