Sobotni poranek, 30 października… piękna jesienna pogoda, choć zimno niektórym dokucza… Grupa miłośników fotografii z Kuźni Światła wybrała się na łowy… Tym razem miejscem naszych działań była Dukla i Nowy Żmigród. Jak za starych, dobrych lat było nas całkiem sporo (doliczyłem się 11 osób, to dość oczywiste skojarzenie, tylko bez Judasza…), co w połączeniu z klimatem małego miasteczka rzeczywiście mogło przybrać charakter nalotu, ewentualnie najazdu… (pani na „targowicy” w Dukli – panie, ile tu ludzi robi zdjęcia… więcej fotografujących niż kupujących… żeby choć spytali czy można…).
Małe miasteczka z ich sennym klimatem powoli odchodzą w przeszłość… Wszędzie inwestycje – kostka brukowa, eleganckie elewacje, iglaki… No i dobrze, bo przecież
niejednokrotnie mieszkańcom właśnie o to chodzi. Szkoda jednak tego niepowtarzalnego uroku, tych oryginalnych pejzaży, tej galicyjskiej nostalgii…
W plenerze wzięli udział: Monika, Krzysztof i Jacek (z grupy najmłodszej), Iza, Basia, Basia, Tomek i Michał (z grupy krajobrazowej), Radek, Romek i Tomasz.