Pałacówka

I kolejny plener za Nami. Aura niesprzyjająca ale podejmujemy ryzyko i ruszamy, tak jak zakładaliśmy od początku w okolice Krempnej. Niestety pogoda nie dawała nadziei na poprawę, więc zmieniamy szybko plany i korzystamy z propozycji Romka, skręcając w Iwli na Pałacówkę. Lekki deszczyk, mgła, niezbyt ciepło, mogło by się wydawać, że to nie jest pogoda na zdjęcia. Ale jak się okazało, nawet i w takich warunkach można się odnaleźć. Czego najlepszym dowodem były zadowolone miny uczestników, którym chcę podziękować za taką frekwencję. Na zakończenie zatrzymaliśmy się nad rzeką Jasiołką, kilka szybkich kadrów, zdjęcie grupowe i powrót. Plener fotograficzny pod kryptonimem „niebieska parasolka” uważam za udany :)

PałacówkaPałacówkaPałacówkaPałacówkaPałacówkaPałacówkaPałacówkaPałacówkaPałacówka