– czyli relacja z 11. Krośnieńskiego Święta Fotografii
Dużo pracy, planowania, przygotowań oraz sporo niepewności, a wszystko po to, by ten jeden wieczór był prawdziwym świętem, świętem tego co, i w jaki sposób chcemy opowiedzieć za pomocą naszych fotografii. I tak 17 lutego o godzinie 17.30 rozpoczęło się… Święto fotografii to nie tylko wystawy, które przygotowaliśmy, ale także konkursy związane z fotografią, których i tym razem nie zabrakło. Wiele emocji wywołał jeden z nich, w którym trzeba było odgadnąć jakie miejsce z Krosna przedstawione zostało na fotografii. Duże szanse miały tu osoby dobrze znające nasze miasto. W drugim konkursie zostały wybrane najlepsze zdjęcia wieczoru. Autorami wyróżnionych zdjęć są: Paulina Mikosz (nagroda Spółdzielczego Domu Kultury Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej), Waldemar Litarowicz (nagroda od Krośnieńskiego Kółka Fotograficznego Kuźnia Światła) , oraz Roman Klara (nagroda od Agencji fotograficzno-reklamowej Graffia). Nagrodę publiczności na 11. Krośnieńskim Święcie Fotografii zdobyła Arleta Domańska.
Wśród kilku ekspozycji można było obejrzeć wystawy poświęcone fotografii portretowej i reportażowej (ta ostatnia zadebiutowała na naszym święcie). Zaprezentowane reportaże składały się z kilku lub z kilkunastu zdjęć (ujętych w jedną tematyczna całość), co wymagało od oglądających większego skupienia i bardziej wnikliwej analizy.
Była też promocja pierwszej, drukowanej książki autorstwa Kuźni Światła. Album pt. „KROSNO – czarno na białym 2016” to efekt całego roku pracy siedmiu uczestników najstarszej, reportażowej grupy kółka. Zawiera 259 czarno-białych zdjęć Krosna wykonanych w 2016 roku, tworzących jego subiektywny portret. Album został wydany w nakładzie 150 numerowanych egzemplarzy. Na święcie odbył się jego debiut, a Roman i Tomasz odpowiadali na pytania dotyczące tego wydawnictwa, zadawane przez Krzysztofa Kamińskiego, dziennikarza i wydawcę.
Była też diaporama autorstwa Izabeli Warchoł utrzymana w konwencji fotografii otworkowej, ukazująca inne, oryginalne oblicze fotografii.
Po co tyle pracy i skąd ta niepewność? Po to, by zaprezentować nasze fotografie szerszej publiczności. I tym razem nie zawiedliśmy się. Sala Spółdzielczego Domu Kultury wypełniła się po brzegi. Przyszło ponad 100 osób, dla których oglądanie „ładnych widoczków” w Internecie (poświęcając na każdy z nich mniej niż jedną sekundę) jest widać niewystarczające. Na święcie zadali sobie zdecydowanie więcej trudu i czasu na obejrzenie i analizę zdjęć oraz na pytania, które mieli okazje zadać ich autorom. I w tym miejscu wszystkim przybyłym bardzo dziękuję.
Ambitna, czarnobiała, mówiąca, z detalami, z historią – pogłoski o śmierci takiej fotografii są mocno przesadzone.
P.S.
Podziękowania dla tych którzy pomogli w organizacji tego wieczoru, a w szczególności dla:
– Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (która udostępniła nam pomieszczenia i pomogła w pracy nad świętem),
– Drukarni Hedom (która wydrukowała wszystkie materiały potrzebne do ekspozycji i była sponsorem katalogu wystawy),
– firmie FOTOLAB z Mielca (która wykonała dla nas, w promocyjnej cenie, prawie 200 wielkoformatowych odbitek fotograficznych),
– Agencji fotograficzno-reklamowej Graffia (która opracowała wszystkie materiały na święto, była jego współorganizatorem a także wydawcą albumu „KROSNO czarno na białym 2016”)
– zakładu fotograficznego KROSNOLAB Krzysztofa Kolanki (który wykonał fotografie wielkoformatowe, a także ufundował nagrody dla publiczności),
– drukarnii COMROX (która wydrukowała dla nas, w promocyjnej cenie, banery i druki wielkoformatowe)
Dziękujemy także wszystkim gościom, naszym byłym uczestnikom i autorom fotografii z Kuźni Światła.