W sobotę, mimo okrutnego zimna i białego nieba, zdecydowaliśmy się na fotograficzną wyprawę – i powiem Wam… było warto. Po zbiórce, tam gdzie zwykle, rozdzieliliśmy się na 2 grupy Tomek i Basia oraz Mariola, Janusz, Romek i ja. O wyprawie [...]
W sobotę, mimo okrutnego zimna i białego nieba, zdecydowaliśmy się na fotograficzną wyprawę – i powiem Wam… było warto. Po zbiórce, tam gdzie zwykle, rozdzieliliśmy się na 2 grupy Tomek i Basia oraz Mariola, Janusz, Romek i ja. O wyprawie [...]