FOTOKALEJDOSKOP TYGODNIA 87

Podobno komuś (lub czemuś) brakowało kilku słów… Bo słowo i obraz to dobrana para… Jedno dopowiada drugie, a drugie uzupełnia pierwsze… Najważniejsze są (jak to w fotografii) proporcje. Najważniejsza jest fotografia, słowo to kontekst, komentarz, palec pokazujący właściwą rzecz… I tak obraz staje się pełniejszym, lepiej zrozumiałym. Bo przecież fotografia powinna być odczytana i zrozumiana. Może nie każda, bo ta „estetyczna” nie ma skłaniać do myślenia, a przede wszystkim zachwycać. Czarno-biała fotografia ma inne zadanie. Choć jest piękna, to ma jeszcze inne, ważniejsze moim zdaniem, zadanie do wypełnienia… Ona ma przemówić, pokazać coś mądrego, wartościowego, godnego naszej uwagi.
Zapraszamy do obejrzenia i zrozumienia kolejnej porcji cotygodniowych zdjęć uczestników Kuźni…
Niech one same przemówią…